Jakim on będzie mężem?

To co zawsze – bałagan, a on przed telewizorem albo gra na komputerze
„Witaj kochanie, jak minął ci dzień, właśnie robię dla nas kolację”
Wiadomość na sekretarce: „Przepraszam, będę późno. Może zjesz dziś na mieście z przyjaciółką? Zostawiłem ci pieniądze na komodzie”
„Kochanie, co będziemy dziś robić?”
Lodówka pusta, żarówka w łazience wciąż nie wymieniona, ale za to on zdobył bilety na Rolling Stonesów
„Może zajmę się tym później. Teraz leci mecz, zaraz ma przyjść kolega”
Nie muszę się niczym przejmować, on wszystko szybko załatwi i jeszcze kupi mi kwiaty na pocieszenie
Sam się na tym nie zna, albo nie ma czasu, ale podeśle mi kogoś do pomocy, albo zapłaci za całość naprawy.
Przejmie się i będzie próbował sam to naprawić, bo ma smykałkę do majsterkowania
„Spoko, nic nie się nie przejmuj. Jakoś się tym zajmiemy. Może jutro, albo pojutrze. Plusem jest to, że przejedziesz się dla odmiany autobusem”
Będzie zasadniczo wyglądał tak, jak każdy inny dzień – ja muszę coś ugotować, potem może obejrzymy jakiś film
Na 100% miło razem spędzimy czas. Może kino i kolacja na mieście, a może jakiś wyjazd do wspólnych znajomych na wieś, a może piknik, jeśli pogoda dopisze
Nie jestem w stanie tego przewidzieć – nigdy nie wiadomo, czy on nie będzie akurat zajęty. Ale chyba mogę liczyć na jakiś prezent w ramach rekompensaty
O nie! Jeśli mamy zrobić coś fajnego, to ja to muszę zorganizować
Będzie miał 101 pomysłów, chociaż niektóre zupełnie nierealne. Pewnie padanie propozycja typu skok na spadochronie, a jak odmówię to gokarty…
Muszę niestety liczyć tylko na siebie – on nie ma pieniędzy, ani specjalnych znajomości. Bywa, że ma długi. Często to ja jemu muszę pomagać
Usiądziemy razem i coś wymyślimy. Jeśli będzie miał pieniądze, to na pewno mi pomoże
Jest bardzo zaradny i akurat w tej kwestii zawsze mogę na niego liczyć. Zawsze skądś ma pieniądze; ma też różne znajomości
Jest typem oszczędnym i zawsze ma jakieś zaskórniki na czarną godzinę, więc może mi pomóc. Ale jeśli trzeba coś załatwić, to muszę liczyć na siebie
Może być problem – bynajmniej nie jest skąpy, ale pieniądze się go nie trzymają – raz ma sporo, innym razem jest na minusie. Za to dobrze żyje z ludźmi i ma sporą „sieć kontaktów”
Nie ma innych kobiet - on nie ma raczej okazji poznawać nowych osób
Bywa duszą towarzystwa i jest lubiany – też przez kobiety, ale nigdy nie dał mi powodu do zazdrości
Nie wykluczam, że jest typem, który mógłby „stracić głowę”. Lubi kobiety i sporo czasu spędza poza domem, a okazja czyni złodzieja…
Żaden z niego bawidamek. Jest tak prostolinijny, że nawet nie pomyśli o innej
No cóż – trochę z niego flirciarz i kobiety lubią jego towarzystwo. Ma dużo koleżanek i przyjaciółek
Generalnie chodzi cały czas w tych samych ubraniach, a w domu w dresie
Normalny - jest zadbany i fajnie się ubiera, ale raczej nie goni za modą
Elegancki – lubi garnitury, skórę naturalną itp
To ja go ubieram, bo sam o tym nie myśli. Nie ma swojego stylu i nie potrafi dobierać ubrań
Zawsze na czasie – młodzieżowy look plus gadżety
W domu przed telewizorem/komputerem albo z kolegą na piwie
W gronie naszych przyjaciół, albo czytając książki/gazety
Nie do końca wiem, ale raczej z paczką dobrych kumpli. Nie ma za wiele tego czasu.
Odwiedza rodzinę, majsterkuje albo pomaga mi w domu
Ma kilka pasji i zawsze znajdzie sobie jakąś ekstra rozrywkę, albo ktoś zadzwoni i coś mu zaproponuje
Każdy wracał do domu na własną rękę
Odprowadza cię pod drzwi, namiętnie całuje na pożegnanie
Odprowadza Cię i wyraźnie liczy, że zaprosisz go do siebie
Pyta czy cię odprowadzić, odmawiasz a on nie upiera się
Uprawiacie seks już w drodze do domu
On z trudem daje namówić się na wyjście z domu
Jest punktualny i zawsze Cię czymś zaskoczy
Często przekłada spotkania z powodu swoich obowiązków
Jest punktualny i przewidywalny
Zapomina o nich, spóźnia się, ale zwykle potrafi czymś zmiękczyć moje serce
Z rozkoszą wyciąga się na kanapie i włącza TV
Dopytuje o przepis i rozwija się ciekawa dyskusja
Chwali kolację i pyta co na deser
Zmywa naczynia i robi herbatę
Zjada z Ciebie deser a potem porywa na tańce
W łóżku liczy się bardziej on i jego potrzeby
Dba o moją przyjemność i zwykle mamy orgazm równocześnie
Zwykle on jest stroną dominującą. Ogólnie jest super, szkoda tylko że tak rzadko jest okazja
Jest czułość i bliskość, gdybym nalegała mógłby nawet poczekać do ślubu
Setki pozycji, różne miejsca i co chwilę jakieś nowe gadżety erotyczne