Brzmi nieprawdopodobnie, ale naprawdę poniższa para wzięła udział w sesji zorganizowanej po wodą. Jest to jedna z najbardziej ekstremalnych i ekscytujących sesji, jakie do tej pory przyszło nam oglądać. To było wyzwanie nie tylko dla samej pary młodej, która musiała wykazać wiele wysiłku, aby naturalnie wyjść na podwodnych zdjęciach, ale również dla samego fotografa, dla którego fotografowanie pod wodą zapewne nie było zbyt łatwe ani komfortowe. Jednak rezultatem pracy są poniższe zdjęcia. Uważamy, że warto było! Para wyszła niezwykle naturalnie. Panna młoda "porusza" się pod wodą niczym nimfa, a dopełnieniem sesji jest fantastycznie udekorowany stół… właśnie pod wodą!
(fot. http://www.weddingomania.com)
powrótDodaj komentarz