Od 10 do 15 maja trwał pokaz mody ślubnej- Barcelona Bridal Week. To właśnie nomen omen w Barcelonie odbywa się coroczna, najbardziej profesjonalna wystawa prestiżowych, międzynarodowych firm z branży ślubnej. Jedyną konkurencję stanowią pokazy mody ślubnej odbywające się w Madrycie. Przez największe domy mody prezentowane były trendy, które będą obowiązywać na rok 2012. Każda modna panna młoda powinna podążać z duchem czasu i zastosować się do wyznaczonych na pokazie owym trendów.
Rosa Clara
Pokaz sukien ślubnych marki Rosa Clara zainaugurował to wielkie święto mody ślubnej. Ten dom mody zaprezentował suknie ślubne, które sprawią, iż pani młoda będzie w nich wyglądała zjawisko, ale również dadzą jej poczucie komfortu oraz wygody. Projektanci nie mieli łatwego zadania, ale stanęli na wysokości. Inspirowali się z jednej strony stylem zaczerpniętym żywcem ze starożytnej Grecji, natomiast z drugiej strony stworzyli suknie idealne do tańca. Wszelki wysiłek zaowocował ponadto w kontrastową kolekcję. Bazowała ona bowiem na długich, falujących niczym ocen spódnicach oraz obcisłych bluzkach z długim rękawem. Projektanci tego hiszpańskiego domu mody ubarwili suknie ślubne. Postanowili nie ograniczać się tylko do wszelkich odcieni bieli, ale rozszerzyć spektrum kolorystyki do złota. Począwszy od jedynie drobnych akcentów lub dodatków, zakończywszy na dosłownie złotej sukni ślubnej.
Victorio&Lucchino
Hiszpański duet projektantów Victorio&Lucchino mieli również starożytną wizję panny młodej – wynurzająca się niczym Wenus z morskiej piany. Ich suknie ślubne – syrenki, przyozdobione zostały tiulami oraz falbanami, które do złudzenia przypominają fale spienionego morza. Całej kolekcji uroku dodają fantazyjne nakrycia głowy. Nie każda panna młoda jednak będzie miała tyle odwagi, aby wystąpić w takiej podwodnej stylizacji.
Projektant, który w swoich stylizacjach zdecydowanie postawił na kapelusze to Inmaculada Garcia. Nie lada pewności siebie wymaga założenie tego arcydziwnego nakrycia głowy. Ciężkie, metalowe kapelusze zdawały się promować modny dziś recykling. Suknie ślubne przez tego projektanta skierowane są głównie do panien młodych, która lubią styl vintage. Tiulowe fasony, we wszystkich odcieniach kremu oraz śmietanki przenoszą do lat 20 ubiegłego wieku. Całość stylizacji wygląda dość kontrowersyjnie, ale oryginalnie.
Jesus Del Pozo
Kolejny dom mody Jesus Del Pozo na rok 2012 zaprezentował suknie, które można opisać najkrócej w trzech słowach: naturalne, delikatne oraz zwiewne. Wszystkie panny młode, które nad życie cenią prostotę oraz naturalność, niczym ryby w wodzie będą czuły się właśnie w jego sukniach. Projektant sięgnął do źródeł. Prostota i minimalizm przede wszystkim. Dodatkowej finezji oraz delikatności dodają zwiewne tkaniny z jakich zostały uszyte kreacje: szyfon oraz organza. Suknie są przede wszystkim bielutkie delikatnie mieniąc się odcieniami stonowanego fioletu.
Yolan Cris
Hipisowska panna młoda? Czemu nie? Taką stylizacje na rok 2012 zaproponował dom mody Yolan Cris. Na głowie słomkowy kapelusz, a w dłoni kosz pełen żywych, prosto z rozkwitającej łąki kwiatów. Suknia ślubna natomiast długa i prosta niczym spódnice dzieci kwiatów. Ozdobę stanowią jedynie koronki oraz kolorowe chusty oraz arafatki. Dodatkiem do całości są etniczne akcenty nawiązujące do hippie klimatu epoki lat 60: rzemyki, pióra, korale, turkusy oraz inne kolorowe kamyki.
Franc Sarabia
Franc Sarabia postawił natomiast na nigdy nie przeterminowaną klasykę. Panny młode, które nie szukają oryginalnych urozmaiceń, a stawiają na ponadczasowość powinny w dniu ślubu mieć na sobie kreacje jego marki. Kolekcja ta splata ze sobą szerokie suknie na wzór iście królewskich rodem z pałacu oraz obcisłych i skromnych rybek. Z pewnością każda panna młoda znajdzie krój, który odpowiada jej wymaganiom oraz gustom, które nie podlegają żadnym dyskusjom.
Dodaj komentarz