Dlaczego taki wstęp? Dlatego, że dzisiejsza para dokonała czegoś naprawdę niespotykanego. Swoją sesję narzeczeńską zaplanowała na tle właśnie tego tak powszechnie znanego symbolu. Nie wiele osób ma okazję do tego, aby zobaczyć ten znak na żywo, zrobić pamiątkowe zdjęcie, a tym bardziej stanąć obok symbolu sławy. Aby znaleźć się tak blisko niego, należy zdobyć odpowiednie pozwolenia, gdyż miejsce to jest praktycznie cały czas strzeżone. Na szczęście poniższej parze udało się takie pozwolenia zdobyć. Nie ukrywamy, że zazdrościmy im tego wyjątkowego miejsca!
(fot. http://greenweddingshoes.com)
powrótDodaj komentarz