Miało być huczne wesele, wyjątkowa sceneria i atmosfera. Przygotowania do ślubu Joanny Krupy, który miał odbyć się w czerwcu tego roku, zostały jednak niespodziewanie zawieszone. Zaręczyny z Romainem Zago odbyły się trzy lata temu – czego dowodem jest wyjątkowy, wart 1,5 miliona dolarów, pierścionek lśniący na palcu celebrytki. Informatorzy tabloidów donoszą, że sprawa małżeństwa zeszła na drugi plan, ze względu na prężnie rozwijającą się karierę Krupy.
Ślub miał odbyć się przed kamerami
Na początku lutego rozpoczęły się pierwsze zdjęcia do reality show z jej udziałem. Program konwencją przypomina ten, dzięki któremu sławę zyskały siostry Kardashian. Ślub miał odbyć się właśnie w trakcie nagrywania show The Krupa Sisters. Gdy matka Joanny Krupy wreszcie odetchnęła z ulgą, myśląc, że córka w końcu wyjdzie za mąż, miłość ostygła a małżeńskie plany przesunęły się w czasie.
Kariera zamiast rodziny
Jak informuje jeden z tabloidów, nawet znajomi modelki widzą, że Joanna i Romain nie tylko nie mają dla siebie ostatnio czasu, ale wręcz wygląda na to, że specjalnie unikają swojej obecności. I nic w tym dziwnego – planowanie ślubu, jako medialnego wydarzenia, wraz ze wszystkim co się z tym wiąże, nie sprzyja prawdziwemu uczuciu. Negocjowanie kontraktów z narzeczonym nie jest chyba najlepszym początkiem dla założenia rodziny…
powrótDodaj komentarz