Zarejestruj się tutaj
znajdź
 
 
 
 
 
 
 
 
Następny
Następny
Pościel dla dzieci - Senna Sówka


Dylematy narzeczonych

Dodano: 2021-03-03

Ślub i wesele to wydarzenie życia dla większości społeczeństwa. Małżonkowie (i nie tylko) wspominają je do końca swych dni. Każdy ma swoją wizję na wymarzone przyjęcie. Niezależnie czy będzie to duża impreza z rozmachem, czy małe kameralne przyjęcie - ten dzień zostanie w sercach nowożeńców na zawsze.

Gusta i guściki

To, co definiuje udane wesele, dla każdego człowieka może być czymś innym. Dlatego opinie są mocno podzielone. Z pewnością jest to temat dość kontrowersyjny, więc postaramy się spojrzeć na sprawę jak najbardziej obiektywnie. Jednak, czy można mówić o obiektywizmie, jeżeli w grę wchodzą takie podniosłe uczucia i emocje?

Zastanówmy się, co wpływa na preferencje pary młodej w kontekście wielkości wesela. Czynników jest wiele i mogą kształtować się przez całe życie. Mała dziewczynka, uczęszczająca na liczne dwudniowe wesela do swojej dużej rodziny, ma podświadomie ukształtowaną wizję swojego ślubu. To właśnie panie zwykle we wczesnym wieku fantazjują o tym dniu i wyrabiają sobie pewne scenariusze. Wspomniana dziewczyna, z pewnością będzie parła w stronę wesela dużego, na które będzie mogła zaprosić swoją rodzinę, tak aby nikogo nie obrazić.
Z kolei romantyk, który nie miał nigdy parcia na duże imprezy i nie brał w nich udziału, może mieć odmienną wizję swojego dnia ślubu.

Przyjrzyjmy się konkretom

Patrząc na chłodno, jakie są zalety i wady, jednego lub drugiego rozwiązania, wysuwa się parę charakterystycznych cech.
Pierwsza z nich to pieniądze! Kamerzysta, fotograf, DJ lub orkiestra i inne atrakcje kosztują sporo pieniędzy. Ktoś przedsiębiorczy może pomyśleć " Kamerzystę opłacam niezależnie od wielkości zabawy - więcej gości, większy zwrot kosztów", co może okazać się zgubne. Dlaczego? Bo w ostatnich czasach ogromna część budżetu weselnego to opłata za tak zwany talerzyk. Alkohol także kosztuje tym więcej, im więcej jest gości. Wniosek jest prosty - duże wesele to duży wydatek. Mniej zaproszonych osób, oznacza większy budżet na inne atrakcje, o których być może marzyliście.

Małe wesele oznacza mniejsze koszty i mniej gości. Jeżeli mamy wąskie grono znajomych i małą rodzinę to nie problem. Mimo dużej rodziny zapraszasz tylko rodzeństwo, dziadków i chrzestnych? Oczywiście możesz, przecież to Twój dzień! Zawsze marzyłeś, by był on przepełniony miłością, bez spojrzeń ciotek, które nawzajem zazdroszczą sobie wyszukanych kreacji? Małe wesele będzie spełnieniem Twoich marzeń. Jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które nie lubią robić wokół siebie szumu.

Atutem kameralnego przyjęcia jest łatwość w znalezieniu idealnego miejsca na jego zorganizowanie. Wiele ośrodków podaje, jaka jest maksymalna liczba gości, jaką przyjmą na obiekt - tutaj organizatorzy skromnej imprezy mają większe pole do wyboru, niż ci, którzy planują duże wesele.

Duże przyjęcie z pewnością może pochwalić się prawie zawsze pełnym parkietem. Niezależnie od tego, czy ktoś zdecydował, że zje, wyjdzie do ogrodu, czy zapali papierosa na balkonie - duże wesele to gwarancja pełnego parkietu od początku do końca. O wiele łatwiej też jest o ochotników do weselnych zabaw, a do tego trzeba wyjątkowej odwagi.

Kameralne przyjęcia zdobywają dodatkowy punkt na płaszczyźnie uwagi poświęconej gościom. Jeżeli nie jest ich ogrom, to łatwiej porozmawiać z każdym chociaż chwilę, co jest praktycznie niemożliwe na dużym weselu. Tak samo jak zapanowanie nad wszystkimi rzeczami, jakie mogą się wydarzyć. Nigdy nie wiadomo jak zareaguje jakiś wujek na zbyt duża dawkę alkoholu. Nikt nie chciałby bójki o politykę na swoim weselu, prawda?

Małe czy duże wesele to decyzja pary młodej. Wszystko ma swoje uroki. Najważniejsze, aby ten dzień wyglądał tak, jak tego oboje pragniecie.

 

powrót



Dodaj komentarz

Imię

Wiadomość
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. ×