Zarejestruj się tutaj
znajdź
 
 
 
 
 
 
 
 
Następny
Następny
Krówki ślubne


Tradycyjny ślub i wesele

Dodano: 2010-01-04
Wesele
Tradycyjnym początkiem każdego wesela jest powitanie młodej pary chlebem i solą. Jest to  piękny, staropolski zwyczaj, z którym nadal możemy się spotkać na przyjęciach weselnych. Przed salą, rodzice pary młodej witają nowożeńców chlebem i solą. Chleb symbolizuje dostatek materialny i duchowy, a sól – smak życia, aby życie małżonków nie było monotonne. Podczas powitania rodzice pytają się panny młodej czy wybiera chleb, sól czy pana młodego. Tradycyjna odpowiedź brzmi : ”Chleb, sól i Pana Młodego, żeby pracował na niego” albo „Pana Młodego. Chleba i Soli dorobimy się powoli". Następnie małżonkom podaje się dwa kieliszki: jeden jest wypełniony wódką, a drugi wodą. Ten z małżonków, który trafi na alkohol, według zwyczaju, będzie rządził w małżeństwie. Dopełnieniem tego zwyczaju jest rzucenie kieliszków za siebie przez nowożeńców – kieliszki powinny się rozbić, wróży to szczęście w małżeństwie.
Najwięcej zwyczajów weselnych związanych jest z obrzędem oczepin. Jest to zwyczaj wywodzący się z tradycji słowiańskiej, którego celem było symboliczne przejście panny młodej ze stanu panieńskiego do roli żony. Oczepiny odbywały się o północy, druhny ściągały młodej mężatce z głowy wianek, obcinały dziewiczy warkocz i nakładały czepiec weselny – stąd też nazwa obrzędu. W dzisiejszym wydaniu oczepiny również odbywają się o 12 w nocy, ale nikt już nie odcina włosów pannie młodej. Symbolicznym przejściem do stanu zamężnego jest zdjęcie welonu – panna młoda z zamkniętymi oczami rzuca welon w górę. Ta panna, która złapie welon, w niedługim czasie sama założy białą suknię. Oczepinom towarzyszą różnorodne gry, zabawy i konkursy prowadzone przez orkiestrę.
Zwyczajem, który powoli odchodzi w zapomnienie, są poprawiny. Tradycja dwudniowego wesela jest co prawda, jeszcze obecna, szczególnie podczas dużych przyjęć organizowanych na wsi, jednak w miastach coraz częściej wesele trwa tylko jeden dzień. Jest to zazwyczaj spowodowane względami finansowymi, nawet jednodniowe wesele jest dość dużym wydatkiem i nie wszystkie pary mogą sobie pozwolić na organizację poprawin. Inni nowożeńcy świadomie odchodzą od tej tradycji i wybierają skromną uroczystość.
Przedstawione przykłady pokazują, że współczesna uroczystość ślubna jest mieszanką tradycji i nowoczesności. Pewne zwyczaje przemijają, inne pozostają nadal aktualne. Pewne jest, iż w dzisiejszych czasach młoda para ma możliwość wybrać, jak chce, żeby wyglądał najpiękniejszy dzień w ich życiu.
 
 
 
 Redakcja Teraz Ślub
 
powrót


  • 2011-05-20 09:40
    Nie zgodzę się, że poprawiny odchodzą do lamusa. około 60-70% wesel, w których uczestniczyłam miało poprawiny (długo zajmowałam się obsługą, teraz buduję pod Wadowicami własny lokal weselny wg projektu http://www.kbprojekt.pl/projekt.php?pro=3&styp=319). Może nie są to weseliska dwudniowe, ale większość gości przyjeżdża następnego dnia aby wspólnie zjeść, na spokojnie porozmawiac z młodymi małżonkami. Przyjęcia kończą się popołudniu lub wczesnym wieczorem.

Dodaj komentarz

Imię

Wiadomość
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. ×